- Oznaczenie „light” powinno pokazywać, że produkt zawiera o 30%. mniej kalorii niż jego zwykły odpowiednik ,a w przypadku płynów nie więcej niż 20%
- Najczęściej zmniejsza się ilości cukru. Zamiast tego dodawane są słodziki takie jak aspartam i sacharyna, które zawierają o połowę mniej kalorii. Jednak nie każdy taki produkt jest zdrowy.
Po przedawkowaniu aspartamu (słodziku) mogą wystąpić objawy zatrucia. Wypicie litra napoju z aspartamem może powodować:
- rozdrażnienie,
- trudności z zaśnięciem,
- sensacje żołądkowe,
- niesmak w ustach,
- bóle mięśni i głowy,
- atak migreny.
- Inny słodzik, ksylitol, spożywany w nadmiarze może wywoływać biegunkę.
Do jogurtów bez tłuszczu i cukru producenci dosypują mleko w proszku, które:
- podnosi stężenie cholesterolu frakcji LDL (tzw. „złego” cholesterolu).
- Jeśli jemy produkty, które zawierają niewielkie ilości lub są pozbawione tłuszczu, narażamy siebie na niedobory witamin A, E i D ,ponieważ te witaminy rozpuszczają się tylko w tłuszczach i tylko dzięki nim są wchłaniane w przewodzie pokarmowym.
- Jeżeli przyjrzeć się kaloryczności tego typu pokarmów okazuje się, że często kaloryczność jest tylko nieco zmniejszona w stosunku do tradycyjnego - np. czekolada lekka 0% cukru” zawiera 499 kcal w 100g, zwykła mleczna 530 kcal.
- Po zjedzeniu pozbawionego cukru i tłuczczu posiłku, człowiek niedługo znów staje się głodny. Zaczyna więc podjadać i przybiera na wadze.
- Lepiej też dodawać ich do jadłospisu.Jeśli chcesz schudnąć, jedz naturalnie niskokaloryczne i niskotłuszczowe produkty i ćwicz..
No, ciekawy blog. W końcu coś normalnego. Wszędzie blogi tylko o modzie i o własnym życiu.
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
http://the-wings-to-the-sky.blogspot.com/
Generalnie interesuję się zdrowym odżywianiem, bo w przyszłości chciałabym zostać dietetykiem.
OdpowiedzUsuńMyślę, że na Twoim blogu można znaleźć całkiem ciekawe i przydatne informacje. W dobie tematów o modzie, gwiazdach czy kosmetykach, to naprawdę miła odmiana i - przynajmniej dla mnie - znacznie bardziej interesująca.
Lecę przejrzeć poprzednie posty ;)
Pozdrawiam!
Słuszna rada. Produkty light to jeden wielki kit. Sama się o tym przekonałam. Cieszę się, że prowadzisz bloga o takiej tematyce. Udzielasz cennych rad, które bardzo się przydają. Poza tym gustuję w takich rzeczach, także z chęcią wpadnę ponownie ; ) Pozdrawiam ; *
OdpowiedzUsuńimwiseacre.blogspot.com
no wlasnie nie dost ze produkty light tlucza to i sa gorsze w smaku niz takie normalne (nie wielka roznica jest)
OdpowiedzUsuństory-in-life.blogspot.com
super blog dam linka sostrze
OdpowiedzUsuńWidać, że znasz się na rzeczy. Dowiedziałam się dużo ciekawych rzeczy dzięki Tobie. Nie ukrywam, wciągnął mnie ten post i to dość dobrze. Podoba mi się wygląd Twojego bloga. :)
OdpowiedzUsuńJeśli znalazłabyś troszkę czasu, by skomentować mojego bloga to bardzo proszę, bo przecież sama wiesz jakie to jest ważne. Odwdzięczę się tym samym :)
http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/
Baardzo ciekawy blog, będę tu zaglądać, szczególnie dlatego że zamierzam się odchudzać :)
OdpowiedzUsuńnie pijam light ani nie jadam blog interesujacy bede wpadac obserwuje <3 http://thefightnightpl.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń