środa, 22 maja 2013

Produkty light.

  • Oznaczenie „light” powinno pokazywać, że produkt zawiera o 30%. mniej kalorii niż jego zwykły odpowiednik ,a w przypadku płynów nie więcej niż 20%


  • Najczęściej zmniejsza się ilości cukru. Zamiast tego dodawane są słodziki takie jak aspartam i sacharyna, które zawierają o połowę mniej kalorii. Jednak nie każdy taki produkt jest zdrowy.


Po przedawkowaniu aspartamu (słodziku) mogą wystąpić objawy zatrucia. Wypicie litra napoju z aspartamem może powodować:
  • rozdrażnienie,
  • trudności z zaśnięciem,
  • sensacje żołądkowe,
  • niesmak w ustach,
  • bóle mięśni i głowy,
  • atak migreny.


  • Inny słodzik, ksylitol, spożywany w nadmiarze może wywoływać biegunkę.

Do jogurtów bez tłuszczu i cukru producenci dosypują mleko w proszku, które: 
  • podnosi stężenie cholesterolu frakcji LDL (tzw. „złego” cholesterolu).

  •  Jeśli jemy produkty, które zawierają niewielkie ilości lub są  pozbawione tłuszczu, narażamy  siebie na niedobory witamin A, E i D ,ponieważ te witaminy rozpuszczają się tylko w tłuszczach i tylko dzięki nim są wchłaniane w przewodzie pokarmowym.

  • Jeżeli przyjrzeć się kaloryczności tego typu pokarmów okazuje się, że często kaloryczność jest tylko nieco zmniejszona w stosunku do tradycyjnego - np. czekolada lekka 0% cukru” zawiera 499 kcal w 100g, zwykła mleczna 530 kcal.
  • Po zjedzeniu pozbawionego cukru i tłuczczu posiłku, człowiek niedługo znów staje się głodny. Zaczyna więc podjadać i przybiera na wadze.
  • Lepiej też dodawać ich do jadłospisu.Jeśli chcesz schudnąć, jedz naturalnie niskokaloryczne i niskotłuszczowe produkty i ćwicz..



8 komentarzy:

  1. No, ciekawy blog. W końcu coś normalnego. Wszędzie blogi tylko o modzie i o własnym życiu.
    zapraszam do siebie
    http://the-wings-to-the-sky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Generalnie interesuję się zdrowym odżywianiem, bo w przyszłości chciałabym zostać dietetykiem.

    Myślę, że na Twoim blogu można znaleźć całkiem ciekawe i przydatne informacje. W dobie tematów o modzie, gwiazdach czy kosmetykach, to naprawdę miła odmiana i - przynajmniej dla mnie - znacznie bardziej interesująca.

    Lecę przejrzeć poprzednie posty ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Słuszna rada. Produkty light to jeden wielki kit. Sama się o tym przekonałam. Cieszę się, że prowadzisz bloga o takiej tematyce. Udzielasz cennych rad, które bardzo się przydają. Poza tym gustuję w takich rzeczach, także z chęcią wpadnę ponownie ; ) Pozdrawiam ; *
    imwiseacre.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. no wlasnie nie dost ze produkty light tlucza to i sa gorsze w smaku niz takie normalne (nie wielka roznica jest)
    story-in-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. super blog dam linka sostrze

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać, że znasz się na rzeczy. Dowiedziałam się dużo ciekawych rzeczy dzięki Tobie. Nie ukrywam, wciągnął mnie ten post i to dość dobrze. Podoba mi się wygląd Twojego bloga. :)
    Jeśli znalazłabyś troszkę czasu, by skomentować mojego bloga to bardzo proszę, bo przecież sama wiesz jakie to jest ważne. Odwdzięczę się tym samym :)
    http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Baardzo ciekawy blog, będę tu zaglądać, szczególnie dlatego że zamierzam się odchudzać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie pijam light ani nie jadam blog interesujacy bede wpadac obserwuje <3 http://thefightnightpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń